Translate

niedziela, 12 stycznia 2014

Jak to z filcem u mnie bywalo ...








Robia sie filcowe broszki ...



Jeszcze troche wykonczenia, jakis srodek z perelek, liscie pod spodem... i moze bedzie mi sie podobac ...




Tworzenie marzenia ... ma wyjsc z tego roza, zobczymy czy sie uda ...


Pierwsze koszyczki z pianki...




3 komentarze:

  1. Cudne! :)
    Ps. może przemyślałabyś odejście od weryfikacji- utrudnia, bo czasem są niewyraźne cyferki

    OdpowiedzUsuń
  2. TO TEŻ JEDNA Z MOICH PASJI..CHĘTNIE PODPATRZĘ..TWOJE MAŁE ARCYDZIEŁKA SZTUKI....DLA ELEGANTEK W KAŻDYM WIEKU....

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ladna.
    Ja chcialam Lucji taka mala torebeczke zrobic z filcu. Tylko uszyc. Widzialam taki wykrojnik do torebeczek w USA ale moze sama wytne ;-)

    OdpowiedzUsuń